Klasyka i elegancja – to podstawowe skojarzenia ze sztukaterią, oglądaną podczas zwiedzania historycznych zakątków miast. Fasady, zdobione wyszukanymi ornamentami, przyciągają wzrok, cieszą estetyką, urozmaicają monotonność brył. Nie inaczej jest we wnętrzu, na którego ścianach znajduje się sztukateria.
Spotykana od pałaców po kamienice – sztukateria na ścianie jest nieprzemijającym synonimem dobrego gustu. Choć kojarzona być może właśnie z pomieszczeniami historycznymi, zabytkowymi, to wbrew pozorom współcześnie jest ceniona coraz bardziej. Dekoracyjne listwy sufitowe bądź ścienne, rozety i gzymsy spotkać można także w nowoczesnych wnętrzach. Pozorna sprzeczność? Niezupełnie. Architekci i projektanci wnętrz dobrze wiedzą, że sztukateria umiejętnie zestawiona i zespolona z całością pomieszczenia, potrafi podkreślić jego wyjątkowość, nadać mu niepowtarzalny, elegancki charakter, przełamać płaską perspektywę ściany, jednocześnie nie tworząc wrażenia sztucznego, przytłaczającego nadmiaru. Eklektyzm – łączenie ze sobą różnych stylów – jest przymiotem nowoczesności, nadającym pomieszczeniu powab luksusu.
Niebanalne rozwiązanie dekoracyjne, jakim jest sztukateria na ścianie, powstaje dzięki zastosowaniu najbardziej banalnych, prostych materiałów – gipsu, styropianu czy poliuretanu. Różnią się one trwałością, giętkością, lekkością, możliwościami formowania – oraz oczywiście ceną. Różnorodne jest także oczywiście wzornictwo, z pewnością zdolne zadowolić jednak najbardziej wybrednych.
